STRONA GŁÓWNA
2005/2006 | 2006/2007 | 2008/2009 | 2010/2011 | galeria zdjęć |

POLSKO - NIEMIECKA WYMIANA MŁODZIEŻY
FULDA - WRZESIEŃ 2006

Sylwia i Alicja opisują wrażenia z Fuldy i dzielą się refleksją o budowaniu dobrych stosunków polsko-niemieckich...

Sprawozdanie Kasi jest doskonałym komentarzem do zdjęć, które możesz obejrzeć w galerii...


Dnia 13 września wyjechaliśmy w ramach wymiany młodzieży polsko-niemieckiej do Fuldy. Jechaliśmy około 15 godzin w jedną stronę. Głównymi atrakcjami wymiany były: spotkanie z prezydentem Landtagu - panem Rolandem Kochem, wyjazd do miasta Rothenburg oraz zwiedzanie Fuldy. Najciekawszym dla nas miastem był Rothenburg, a w nim muzeum tortur i stare miasto. Bardzo pomysłową torturą było klęczenie na deskach za nieodrobione zadanie domowe.

W trakcie pobytu zauważyliśmy, że mimo, iż kultura niemiecka jest inna od naszej, to jesteśmy takimi samymi ludźmi posługującymi się innym językiem, ale tym samym rozumem. Ich technologia i świat są o wiele nowocześniejsze niż nasze.

Z reguły Niemcy nie mają urazu do Polaków, jednak zdarzają się takie przypadki, że Polak i Niemiec, z powodu braku wiedzy o sobie, sprzeczają się. Dlatego takie ważne jest zachowanie dobrych stosunków i wspólna konwersacja młodzieży obu narodów, gdyż tylko dzięki temu możemy zdobyć porozumienie, wybaczyć sobie błędy przodków i budować inną, nową przyszłość.

Świat i ludzie są tacy sami, jednak brak wiedzy może przyczynić się do konfliktów często politycznych nie do końca zrozumiałych przez samych kłócących się. Wynikiem tego może być, jak w przypadku Polski i Niemiec, nienawiść, a nawet wojna. A źródłem konfliktów są często nieporozumienia, przez które ludzie ranią siebie nawzajem, czyniąc ten świat trudnym i złym.

Przez parę pokoleń ludzie przekazują sobie informacje nie do końca uzasadnione i prawdziwe, wlewając w nie swe żale i smutek, budując w ten sposób nienawiść w młodym pokoleniu. Dlatego musimy starać się kierować miłością i prawdą, aby przeszłość, która jest niezależna od ludzi współczesnych, zapomnieć i kierować ku przyjaźni.

Sylwia Żyłka i Alicja Pioszyk Kl. II B gimnazjum



Dnia 13 września 2006 roku dwudziestu uczniów naszej szkoły wraz z opiekunami - panią prof. Izabelą Piontek, panią prof. Małgorzatą Krych i siostrą Hanną Słodzinka, wyruszyło w ramach wymiany młodzieży polsko-niemieckiej, do Fuldy. Przez całą drogę panowała bardzo przyjazna atmosfera. Do celu dojechaliśmy dopiero późnym wieczorem. Nasze Niemki wraz ze swoimi rodzicami były już na miejscu i czekały na nasz przyjazd i na to, aby zabrać nas do swoich domów.

Kolejny dzień był dla nas pełen wrażeń, ponieważ byliśmy w miejscowości Wiesbaden, gdzie zwiedziliśmy Landtag i spotkaliśmy się z kilkoma politykami, jednym z nich był Ministerpräsident pan Roland Koch.

W piątek 15 września mieliśmy okazję zobaczyć, jak wyglądają lekcje w niemieckiej szkole. Mieliśmy także okazję zapoznać się bliżej z Niemkami oraz zwiedzić Fuldę. Sobotę i niedzielę spędziliśmy wspólnie z naszymi koleżankami z Niemiec i ich rodzinami. Większość z nas wyjechała do oddalonego o 100 km od Fuldy, Frankfurtu. Niedziela była dniem, w którym każdy mógł się pochwalić innymi doświadczeniami. Ja wraz z Natalią i naszymi Niemkami spędziłyśmy ją na spacerze w górach.

Po pełnym wrażeń weekendzie nadszedł poniedziałek. Znów mieliśmy okazję uczestniczyć w lekcjach naszych koleżanek. Później wybraliśmy się do lasu oraz w miejsce, gdzie produkowane były biopaliwa.

We wtorek nadszedł czas na wycieczkę do przepięknego miasta Rothenburga. Przewodnik pokazał nam stare miasto. Odwiedziliśmy także muzeum tortur. Rothenburg znany jest z tego, że znajduje się tam śliczny sklep, w którym przez cały rok panują święta Bożego Narodzenia. środa była dniem, w którym znowu uczestniczyliśmy w lekcjach, po czym wraz z naszymi koleżankami z Niemiec i z siostrą Lucią udaliśmy się do szkolnej kaplicy, prosząc Pana Boga o szczęśliwa podróż. Następnie odbyło się uroczyste pożegnanie i podziękowanie za tak gościnne przyjęcie nas we Fuldzie.

Nadszedł czwartek, dzień powrotu do domu, każdy z nas żegnał się ze swoimi niemieckimi rodzinami i dziękował za mile spędzony tydzień. Wymiana była niezwykle wspaniałym przeżyciem. Poznałam nowe koleżanki z Niemiec, mogłam poćwiczyć swoją znajomość języka oraz zobaczyłam jak żyje się w niemieckiej rodzinie. Podróż zarówno w jedną jak i w drugą stronę, wspólnie spędzane popołudnia i wieczory, przyczyniły się także do tego, że również uczniowie z Polski wzajemnie mogli się lepiej poznać. Myślę, że tydzień ten mogę zaliczyć do niezwykle udanych i cieszę się, że mogłam uczestniczyć w organizowanej w naszej szkole wymianie młodzieży polsko-niemieckiej.

Kasia Smolińska Kl. II B gimnazjum




POWRÓT