W piątkowe, upalne przedpołudnie uczniowie klasy drugiej liceum wraz z wychowawcą udali się do Muzeum Martyrologii Wielkopolan w Forcie VII. Po pokonaniu w pełnym słońcu kilku kilometrów, weszliśmy w kazamaty katowni. Na początku obejrzeliśmy przejmujący film ilustrujący politykę hitlerowców w stosunku do mieszkańców dzisiejszej Wielkopolski, w czasie okupacji nazywanej Krajem Warty i traktowanej jako ziemie niemieckie. Wiele zła, które spotkało nie tylko mieszkańców Poznania, ale i całego regionu, nie da się przekazać w jednym filmie, dlatego poszliśmy zwiedzać pozostałości po więźniach, dla których Fort VII był ostatnim etapem wędrówki ziemskiej. Szczególne wrażenie zrobiły na nas schody, na których katowano więźniów oraz ściana straceń, gdzie można do dziś zobaczyć ślady po kulach.

Przejmujące były też bunkry, w których uśmiercono gazem setki chorych psychicznie. Po raz pierwszy hitlerowcy gaz użyli właśnie w obozie poznańskim. Później zaczęli go stosować masowo. W muzeum obejrzeliśmy dokumenty, przedmioty codziennego użytku, ubrania – jedyne pamiątki po zakatowanych tu ludziach. Zobaczyliśmy też czym bito i zabijano więźniów, a także gilotynę, która w czasie okupacji unicestwiała ludzi w więzieniu na ul. Młyńskiej w Poznaniu. Opuszczając Fort VII wiele myśli nam się nasuwało, ale wszyscy byliśmy zgodni, że należy zrobić wszystko, aby ta historia się nigdy nie powtórzyła.

Z muzeum udaliśmy się do Starego Zoo. Odwiedziliśmy mieszkańców ogrodu, którzy tak jak my zmęczeni upałem kryli się w cieniu. Największą ciekawość wzbudziły lemury, które prezentowały się na zacienionej wyspie, również woliera małp i zagroda zwierząt udomowionych cieszyła się dużym zainteresowaniem. W Zoo zakończyliśmy naszą wycieczkę.

mgr Joanna Pawłowska

{sfx url='https://plus.google.com/u/0/b/111829012202749903572/photos/111829012202749903572/albums/6018381381598259457'}